Nowoapostolski w Polsce
Archiwum słowa miesiąca z roku 2023
Styczeń: Służyć i królować z Chrystusem - Pokaż cały artykuł
Mili Bracia i Miłe Siostry,
spoglądamy wstecz na pełen wrażeń rok, w którym w taki czy inny sposób mogliśmy doświadczyć bliskości i obecności naszego Pana. Bo w każdym razie jedno jest pewne: Bóg kontynuował swój plan zbawienia także w roku 2022 i przybliża nas do naszego celu – udziału w pierwszym zmartwychwstaniu, aby potem służyć Chrystusowi jako kapłani i królować z Nim w Królestwie Pokoju. Tak jak czytamy w Apokalipsie Jana 20, 6.
Kto w Królestwie Pokoju jest wyposażony w autorytet Chrystusa, może bez przeszkód wypełniać swoją służbę i misję. Służba będzie polegała na głoszeniu ludziom Ewangelii i prowadzeniu ich do Boga. Królowanie nie jest panowaniem nad światem, ale świadczeniem o dominacji Chrystusa jako ucieleśnienia Bożej miłości i miłosierdzia.
Jezus już dziś powołał nas do służenia i królowania w Jego duchu. Dlatego nasze motto na rok 2023 brzmi:
Służyć i królować z Chrystusem.
Służymy już dziś, porzucając codzienność, by uczestniczyć w nabożeństwach i wspólnie czcić Boga. Nadto służymy Jezusowi, wprowadzając Jego Ewangelię w czyn w naszym codziennym życiu. A naszą służbą wobec bliźniego jest miłowanie go tak, jak Chrystus miłuje nas.
Także w 2023 roku jesteśmy już powołani do królowania z Chrystusem. Jednak nie przez sprawowanie władzy nad bliźnim, ale poprzez stawanie się z pomocą Chrystusa panami nad własnymi myślami i czynami:
Jego miłość nie dzieli, ale łączy.
Jego łaska pomaga nam podnieść się po porażkach.
Jego mądrość pomaga nam uczyć się na własnych błędach.
Nie jesteśmy więc bezradnie narażeni na pokusy, ale możemy panować nad grzechem u drzwi naszego serca.
Najlepszym sposobem na przejęcie i utrzymanie kontroli nad naszym życiem jest pozwolić Chrystusowi królować w naszych sercach.
Wspólnie ze wszystkimi Apostołami życzę Wam błogosławionego i spełnionego Nowego Roku!
Z serdecznymi pozdrowieniami,
Jean-Luc Schneider
Luty: We właściwym świetle - Pokaż cały artykuł
Biblia jest podstawą naszej wiary. Dlatego ważne jest, aby znać jej treść i uświadomić sobie, że jej czytanie jest elementarną częścią naszego życia wiary. Jak jednak postępujemy z Biblią?
Uczeni w Piśmie za czasów Jezusa uważali Biblię przede wszystkim za zbiór reguł, których należy przestrzegać, aby podobać się Bogu. Jezus powiedział im, co naprawdę się liczy: że Biblia zapowiada Jego przyjście i Jego dzieło. (por. J 5, 39) Również obecnie Pismo Święte niejednokrotnie interpretowane jest w złym świetle. Niektórzy widzą w nim Księgę, która objaśnia nam niebo i ziemię oraz stanowi alternatywę dla nauki – a zapominają, że teksty w Biblii są również ukształtowane przez wiedzę tamtych czasów. Inni podejmują ważne decyzje dotyczące życia ziemskiego na podstawie wyrwanego często z kontekstu cytatu z Biblii – tymczasem równie dobrze mogliby odnaleźć fragment Biblii uzasadniający działanie dokładnie odwrotne. Jeśli się nad tym zastanowić, to cytatem z Biblii można uzasadnić wszystko.
Nie należy jednak czytać Biblii jak powieści czy podręcznika. Ponieważ została ona napisana pod natchnieniem Ducha Świętego, musi też być czytana pod natchnieniem Ducha Świętego. Czytana w świetle Ducha Świętego jest źródłem pocieszenia, siły i mądrości – oraz prowadzi nas do Jezusa Chrystusa, o którym daje świadectwo. Pewne stare powiedzenie mówi: "Biblia nie objaśnia nam ziemi i nieba, ale raczej mówi nam, jak musimy żyć na ziemi, aby dostać się do nieba".
Impuls z nabożeństwa Głównego Apostoła Jean-Luca Schneidera
Marzec: Chrystus jest najsilniejszy - Pokaż cały artykuł
W czasie pasyjnym zajmujemy się cierpieniem i śmiercią Jezusa Chrystusa. Nie powinno to nas jednak zasmucać. Właściwie jest to powód do wdzięczności. .
Cierpienie i śmierć Jezusa Chrystusa udowodniły nam, jak bardzo Bóg nas miłuje. Stąd też w czasie pasyjnym z wdzięcznością wspominamy o tym, co Pan Jezus dla nas uczynił. To dodaje nam również pewności i odwagi. Ja odczuwam zawsze taką wewnętrzną radość, bowiem wiem: On jest przecież najsilniejszy! I chociaż cały świat był przeciwko Niemu, On zwyciężył.
W czasach, w których żyjemy, jest to także źródłem pewności, pocieszenia: On jest najsilniejszy, ostatecznie zawsze zwycięża Jezus. To jest pokrzepiające. Oczywiście czas pasyjny jest również czasem napomnienia. Pamiętamy, że Pan Jezus musiał zmagać się ze złem i w wyniku tego bardzo cierpiał. To powinno być dla nas napomnieniem, abyśmy traktowali zło poważnie i go nie bagatelizowali. Potrzebujemy Pomocnika, aby zostać wybawionym od zła.
Impuls z nabożeństwa Głównego Apostoła Jean-Luca Schneidera
Lipiec: Zarówno w złym, jak i w dobrym - Pokaż cały artykuł
Nikt nie jest zapomniany przez Boga. On zna nasze myśli, On zna nasze problemy, On dzieli z nami nasz ból. Ufajmy Mu. On pomoże.
Chciałbym skierować to przesłanie Ducha Świętego szczególnie do tych, którzy przeżywają trudności i opresje. Wielu braci i wiele sióstr musi żyć z chorobami, inni są w żałobie, jeszcze inni zmagają się z problemami w pracy, w rodzinie, w związkach. A jeszcze inni mają problemy finansowe.
To przesłanie chciałbym skierować również do tych, którzy znajdują się po przeciwnej stronie. Do tych, którzy doświadczają wielu pięknych rzeczy. Do tych, którzy są po prostu szczęśliwi, po prostu radośni. Może są trochę zawstydzeni, że nie mają problemów. Doświadczają błogosławieństwa, obecności Boga. Nie musicie się wstydzić. Jezus dzieli z wami waszą radość. Podziękujcie Mu odpowiednio i cieszcie się błogosławieństwem, którego Bóg wam udzielił.
Z nabożeństwa Głównego Apostoła
Sierpień: Moc ciszy - Pokaż cały artykuł
W Starym Testamencie Syjon był miejscem, gdzie mieszkał Bóg. Miejscem, w którym naród Boży – wierzący – mógł spotykać się i rozmawiać z Bogiem. Miejscem, w którym Bóg objawiał się swojemu narodowi.
Obecnie Syjon znajduje się również wszędzie tam, gdzie gromadzą się dzieci Boże, aby przeżywać nabożeństwo. I jest to piękne, i szczególną łaską, że możemy wspólnie się modlić, wyrażać wszystkie swoje myśli i wstawiać się za sobą nawzajem.
Skuteczność modlitwy z pewnością nie zależy od liczby modlących się osób. Czasami wierzący myślą, że im głośniejsza jest ich modlitwa, tym większą ma moc. Ale moc naszej modlitwy nie zależy od natężenia naszego głosu.
Moc naszej modlitwy zależy od ciszy, która panuje w naszym sercu. Nie musimy krzyczeć do Boga. Ważne jest, aby w naszym sercu panowała cisza. Przedstawiamy Bogu nasze pragnienia, nasze zmartwienia, nasze myśli. A następnie do Niego mówimy: "Ty jednakże wiesz wszystko, Ty znasz moje potrzeby, ufam Tobie, bądź wola Twoja". I powiem wam, taka modlitwa jest potężną modlitwą.
Wrzesień: Dlaczego się modlimy - Pokaż cały artykuł
Czasami dzieci pytają: "Dlaczego musimy się modlić? Przecież Bóg wie wszystko, zna wszystkich?"
Przede wszystkim modlitwa jest sposobnością do wyrażenia naszej wdzięczności. Jesteśmy bardzo wdzięczni naszemu Ojcu Niebieskiemu za wszystko, co nam dał, dlatego czujemy potrzebę, aby to powiedzieć.
Kiedy się modlimy, wyrażamy również nasz szacunek, bojaźń Bożą. Jesteśmy świadomi, że Go potrzebujemy i że bez Niego jesteśmy niczym, nie mamy nic.
W modlitwie wyrażamy również nasze zaufanie do Boga: „Boże, ufam Tobie, mogę Ci wszystko powiedzieć. Boże, ufam Twojej mocy, Ty możesz pomóc, Ty możesz to uczynić”.
Modlitwa jest również wyrazem naszej miłości do Boga. Rozmawiamy z Nim, czujemy potrzebę rozmowy z Nim, ponieważ Go miłujemy.
Modlitwa, w której wstawiamy się za bliźnim, jest wyrazem naszej miłości do niego. Z pewnością Bóg nie potrzebuje naszej modlitwy, aby wiedzieć, czego potrzebuje nasz bliźni. Jednak my musimy wyrazić swoją miłość do bliźniego i dlatego modlimy się za niego.
Z nabożeństwa Głównego Apostoła




