Kościół
Nowoapostolski w Polsce

Szczególne uroczystości ogólnopolskie

Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Jean-Luca Schneidera w Warszawie 21 października 2018 roku - Pokaż cały artykuł

Słowo biblijne z II Listu do Tesaloniczan 2, 16. 17:

„A sam Pan nasz Jezus Chrystus i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i dał pocieszenie wieczne, i dobrą nadzieję z łaski, niech pocieszy serca wasze i utwierdzi was we wszelkim dobrym uczynku i w dobrym słowie”.

Przesłanie: Dzięki pocieszeniu Bożemu jesteśmy zdolni do dobrych uczynków i słów.

Zasadnicze poselstwo: Jeżeli jesteśmy nieszczęśliwi, chorzy, bez środków do życia, osamotnieni i nierozumiani, lekceważeni, rozczarowani i cierpimy z powodu naszych słabości, to nas pociesza i pokrzepia Bóg poprzez Ducha Świętego. Jego wzmocnienie uzdalnia nas do bycia wytrwałymi w wierze i dobrych uczynkach. Duch Święty pozwala nam odczuć bliskość Pana, kiedy się modlimy, czytamy Ewangelię i słuchamy Słowa Bożego. Zwiastuje nam rozgrzeszenie oraz ponowne przyjście Pana i potwierdza, że droga, którą kroczymy, prowadzi do Królestwa Bożego. Uczy nas, że Bóg miłuje naszego bliźniego, tak jak nas, że troszczy się o niego, tak jak o nas, gdyż chce wszystkim darować zbawienie i pocieszenie. W ten sposób pocieszeni i wzmocnieni będziemy zdolni do dobrych uczynków i słów, do trwania w wierze i nauce chrystusowej i apostolskiej, do zwalczania zła dobrem, do aktywnego zaangażowania się w Kościele i wspierania misji apostołów, do wrażliwości na niedolę innych, do wyjścia ze sfery swego komfortu, wysłuchiwania cierpiących i okazywania troski, do dostrzegania naszej odpowiedzialności na rzecz społeczeństwa i podejmowania decyzji zgodnie z Ewangelią, do solidarności międzyludzkiej i świadczeń, także finansowych, bez oczekiwania odwzajemnienia i rekompensaty oraz do troski o przyszłe pokolenia i rozsądnego obchodzenia się z zasobami naturalnymi dla zapewnienia im pomyślności.

Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Jean-Luca Schneidera w Gdańsku 2 sierpnia 2015 roku - Pokaż cały artykuł

Słowo biblijne z Listu do Galacjan 5, 1:

„Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności żyli. Stójcie więc niezachwianie i nie poddawajcie się znowu pod jarzmo niewoli”.

Przesłanie: Strzeżmy prawdziwej wolności, którą daje Jezus Chrystus.

Zasadnicze poselstwo: Pan Jezus oswobadza nas poprzez swoją prawdę, ofiarę, sakramenty, Słowo Boże i Ducha Świętego. Trwajmy więc w tej wolności pilnie bacząc, żeby nie popaść na nowo w niewolę. Bóg jest bezgranicznie wolny i niezłomnie urzeczywistnia swoją wolę. Kiedy trwamy stanowczo przy Panu, to odniesiemy zwycięstwo nad złem, a posłuszeństwa Bogu nie będziemy odczuwać jako ograniczenie naszej wolności. Będąc prawdziwie wolnymi przez Ducha Świętego, czynimy to co chcemy, ponieważ chcemy to, czego chce Bóg.

Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Wilhelma Lebera w Gdańsku 15 lipca 2007 roku - Pokaż cały artykuł

Słowo biblijne z Listu do Filipian 3, 14:

„Zmierzam do celu, do nagrody w górze, do której zostałem powołany przez Boga w Chrystusie Jezusie”

Przesłanie: Dążmy do żywota wiecznego poprzez realizację celów etapowych.

Zasadnicze poselstwo: Najwyższym celem życiowym jest wieczna społeczność z Bogiem i zaznanie przyjęcia przez Pana. Osiągnięcie wysokiego celu wymaga wyznaczenia sobie i osiągnięcia wielu celów pośrednich na przykład: codzienna intensywna modlitwa, regularne czytanie Biblii, sumienność w składaniu ofiar, służenie Panu, trwanie we wspólnocie wiernych, wyznanie wiary w Jezusa Chrystusa. Kto poważnie traktuje wiarę i życie, ten realizuje cele etapowe i dostąpi zbawienia w dniu Pańskim.

Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Richarda Fehra w Warszawie 5 listopada 1995 roku - Pokaż cały artykuł

Słowo biblijne z Księgi Izajasza 42, 16:

„I poprowadzę ślepych drogą, której nie znają, ścieżkami im nieznanymi ich powiodę, ciemność przed nimi obrócę w jasność, a miejsca nierówne w równinę. Oto rzeczy, których dokonam i nie zaniedbam ich!”

Przesłanie: Pozwólmy się prowadzić Panu.

Zasadnicze poselstwo: Myślenie i rozważanie w sferze trójwymiarowej możliwe jest dla każdego, ale na tym kończy się możliwość naszej wyobraźni. Wierzący jednak wiedzą, że nad ziemskim myśleniem, nad zasadami i prawami natury istnieje wiekuisty Bóg w sferach i wymiarach, których jeszcze nie znamy, ale czujemy, że istnieje niejedno, co pozostaje zakryte racjonalnemu myśleniu. Ludzki rozum nie pojmuje wymiarów Bożych, niezwiązanych z czasem i przestrzenią. Jest świat widzialny i niewidzialny. W krainach tamtego świata jest wiele dusz zmarłych pragnących pomocy, światła, pokoju i łaski. W wierze wstawiamy się za nimi w modlitwach, aby im Bóg prostował i wyrównał drogę do ołtarza łaski i mogli przyjąć Słowo Boże i sakramenty w Kościele Chrystusa i doświadczyć jasności po ciemności. W ten sam sposób możemy tego też doświadczać w naszym życiu ziemskim. Niekiedy chmury trosk, potrzeb, wątpliwości, zgryzot, złości, niepokoju, nienawiści zakrywają ponuro, mrocznie i burzliwie świecące ponad nimi słońce. Musimy wówczas wynieść się ponad te chmury, przystąpić do ołtarza Pańskiego, a zajaśnieje nam słońce łaski w Chrystusie. Gdy Pan dokończy swoje dzieło zbawienia i będziemy z Nim razem, wtedy zrozumiemy sfery i wymiary Boże oraz ujrzymy wszystko, co dziś jest dla nas zakryte. Na każdym nabożeństwie, także za zmarłych, jaśnieje światłość po ciemnościach i wypełniają się przywołane słowa proroka Izajasza: niewidomi stają się widomymi dzięki maści na oczy, którą jest Słowo Boże i nagle potrafią wierzyć i iść drogą żywej wiary, której poprzednio nie znali. Dzięki przyjęciu sakramentów Kościoła, nagle kroczą ścieżką dotychczas im nieznaną. Sakramenty to stopnie, które prowadzą wzwyż w sfery Boże do wolności, radości, sprawiedliwości na płaszczyźnie Bożej świętości i błogości. Miejsca nierówne zostają obrócone w równinę. Istnieją pewne wzgórza i wzniesienia, np. ludzkie mniemania i wyobrażenia oraz nieprzejednanie, które nie podobają się Bogu. One muszą zostać zrównane, abyśmy mogli się poruszać na płaszczyźnie Bożej. Jaka radość, nadzieja i moc zawarte są w słowach Izajasza. Kroczmy drogą Pańską, postępując stopień po stopniu wzwyż, poprzez pokój w sercu do radości, poprzez radość do błogości, poprzez błogość do prawdziwej wolności. Pozwalajmy Panu się prowadzić, a kto pozwala się prowadzić, ten dojdzie do celu, nie poniesie straty w dniu Pańskim, ale zostanie przyjęty w łasce.

Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Richarda Fehra w Gdyni 28 maja 1989 roku - Pokaż cały artykuł

Słowo biblijne z Księgi Psalmów 118, 24. 25:

„Oto dzień, który Pan uczynił, weselmy się i radujmy się w nim. O Panie, racz zbawić, o Panie, racz poszczęścić!”

Przesłanie: Świadomie sławimy dni uczynione przez Pana i prosimy o pomoc i udanie.

Zasadnicze poselstwo: W życiu ziemskim, pewne dni mają szczególne znaczenie, nie inaczej też jest u Boga. W Jego planie zbawienia, od którego nie odstępuje ani o milimetr, istniały i istnieją dominujące dni, które górują w dziejach zbawienia. Pewien dzień w przyszłości wyróżni się od wszystkich dni. Dzień uczyniony przez Pana, dzień Pierwszego Zmartwychwstania, dzień ponownego przyjścia Jezusa Chrystusa i zabrania tych, którzy wierzą w Niego i Jego naśladują na wesele Baranka i do życia w wiecznej społeczności z Bogiem. Dlatego możemy się radować i mówić: Panie, pomóż, Panie, daj udanie! Kiedy jesteśmy szczęśliwi? Gdy otrzymujemy pomoc! Dlatego wszelkie nasze prośby przedkładamy Panu. Prosimy, abyśmy zwyciężali, odpuszczali, byli dziećmi światłości i pokoju. Prosimy też o rozwój wewnętrzny i zewnętrzny, aby Pan wnet mógł przyjść i nas jako udoskonalonych zabrać do siebie, do wspaniałości niebieskiej.

Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Richarda Fehra w Rudzie Śląskiej 26 maja 1989 roku - Pokaż cały artykuł

Słowo biblijne z Ewangelii Jana 9, 11:

„…poszedłem więc, a obmywszy się, przejrzałem”.

Przesłanie: Cudu prawdziwego widzenia doświadczamy dzięki posłuchowi Słowu Bożemu.

Zasadnicze poselstwo: Wielu mówi, że uwierzy wtedy, gdy doświadczy cudu, a to jest błędne. Najpierw trzeba wierzyć, żeby doświadczyć cudu. Trzeba wierzyć, otworzyć się na Pana, aby doświadczyć działania Ducha Świętego i móc widzieć rzeczywistość, tak jak Bóg widzi. Trzeba wstać, pójść do Pana, obmyć się wodą żywota w sadzawce Syloe (posłannictwo), słowem apostolskim posłańców Bożych. Widzimy więc nie tylko siebie, ale też innych, widzimy, że Bóg nas umiłował takimi, jakimi jesteśmy i daje nam z łaski wszystko, czego potrzebujemy do szczęścia i zbawienia. Zdrowe widzenie motywuje nas do ewangelizacji i wyznawania wiary w Jezusa Chrystusa i w Jego ponowne przyjście, w posłannictwo apostołów i w udoskonalenie wiernych na dzień Pański. Oby jeszcze wielu mogło przyjść do Pana, dać posłuch Jego słowom, obmyć się i doświadczyć cudu zdrowego widzenia. Gdy widzimy przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, tak jak Bóg widzi, to uczymy się z przeszłości, wykorzystujemy teraźniejszość i budujemy przyszłość.

Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Hansa Urwylera w Gdyni 21 czerwca 1981 roku - Pokaż cały artykuł

Słowo biblijne z Ewangelii Mateusza 7, 24:

„Każdy więc, kto słucha tych słów moich i wykonuje je, będzie przyrównany do męża mądrego, który zbudował dom swój na opoce”.

Przesłanie: Słuchanie słów Pana i czynienie według nich zapewni nam zbawienie.

Zasadnicze poselstwo: Pan Jezus, widząc tłumy, wstąpił na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie i nauczał ich mówiąc: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem ich jest Królestwo Niebios”. Tymi słowami Pan rozpoczął „Kazanie na górze”, będące konstytucją Ewangelii. Czegoś podobnego ludzie jeszcze nie słyszeli. Pan też wyjaśnił znaczenie pojęcia „ubodzy w duchu”, które jest wyznaniem: „Panie nic nie mogę uczynić od siebie samego, powiedz mi, co muszę czynić, nauczaj mnie!” Wielu ludzi też współcześnie błędnie rozumie to pojęcie – ubogość w duchu nie ma nic wspólnego z ludzką intelekcją. Ludzie ubodzy w duchu przychodzą do Kościoła, do posłańców Bożych, do apostołów i zdumieni mocą głoszonego Słowa Bożego zdziałanego z Ducha Świętego, poruszeni do głębi, pytają: Co mamy czynić? Tak było na początku, a odpowiedź Apostoła Piotra brzmiała: „Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła”. Wówczas były tysiące, nie inaczej też jest dziś, ale jest jeszcze więcej tych, którzy się nie pytają, nie odczuwają działania Pana, nie są ubodzy w duchu, uważają się za bogatych i mówią: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a Pan odpowiada: Nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły. Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał. „Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni”. Wszyscy, którzy się smucą otrzymają od Pana siłę do znoszenia smutku i zostaną pocieszeni. Jak często zostaliśmy pocieszeni na nabożeństwach, podczas wizyt duszpasterskich. Pan Jezus przedstawił jeszcze kolejne błogosławieństwa, ale niech wystarczą dwa przytoczone. Przedstawił swoim słuchaczom całkiem nowe i wspaniałe perspektywy. Można sobie wyobrazić, że nie chcieli iść do domu, ale chcieli dalej słuchać o tym, co chce im darować Bóg. W „Kazaniu na górze” zawarte już było też wezwanie: „Bądźcie wy tedy doskonali, jak nasz Ojciec Niebieski doskonały jest”. Pan Jezus widział nie tylko ludzi, ale też ich serca i mógł wejrzeć w ich dusze, gdzie dostrzegał już doskonałości, ale jeszcze zakryte sprawami ziemskimi. Można by powiedzieć, jak wzrokiem rzeźbiarza, który ma przed sobą wielki kamień z kamieniołomów, ale w duchu widzi już gotową rzeźbę. Zapytany, jak pracuje, odpowiada wprost: „Odkuwam i wszystko, co jest za dużo, to usuwam”. Podobnie jest z naszą duszą, nasz Oblubieniec widzi gotowe dzieło, dusze pierworodne, kapłańskie i królewskie. Obecnie jeszcze poprzez swoich sług pracuje nad tym, abyśmy usunęli to, co nie jest zgodne z Jego obrazem. Zmierzamy do doskonałości, aby niebawem być doskonałymi jak nasz Ojciec Niebieski. W „Kazaniu na górze” jest mowa: „Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują”. Naród Boży obecnie stał się wielkim narodem, ale jeśli porównuje się go z liczbą żyjących ludzi albo z tymi, którzy zmarli, jest raczej małym stadkiem. Pan objaśniał plan Boży, głosił swoją Ewangelię, a co jest najpiękniejsze, że zostało to nam zachowane do dziś, ponieważ bez fundamentu i planów Bożych budowa dzieła Bożego nie mogłaby zostać zakończona. Pod koniec „Kazania na górze” Pan powiedział: „Każdy więc, kto słucha tych słów moich i wykonuje je, będzie przyrównany do męża mądrego, który zbudował dom swój na opoce”. Mądrzy budowniczowie budują swój dom wiary na opoce. Do tego jest potrzebna mądrość Boża, która wieńczy się słowami: „Panie, co mam uczynić, abym był zbawiony?”. Miły Bóg tak to urządził, że błogie zbawienie nie jest zależne od mądrości ludzkiej, także najmądrzejszy i najbardziej wykształcony człowiek może szczerym sercem powiedzieć: „Panie, co mam czynić?”. To zaś postrzegamy jako cud łaski Bożej. Ostatnie wersety „Kazania na górze” świadczą: „Gdy Jezus dokończył tych słów, zdumiewały się tłumy nad nauką Jego. Albowiem uczył je jako moc mający, a nie jak ich uczeni w Piśmie”. Tę reakcję możemy dobrze zrozumieć, ponieważ Pan Jezus powiedział tyle nieznanych rzeczy, że wielu mówiło: To nie może być prawdą, a inni z powątpiewaniem się pytali: A co, jeśli…? Tylko zaś nieliczni wyznali: Mowa ta pochodzi od Boga, to zaprawdę Syn Boży, naśladujmy Go. Współcześnie nie jest inaczej, występują liczne różne głosy i wszelakie mniemania, ale też niemało jest tych, którzy mówią: To jest głos Boży! Przyjmujmy i naśladujmy posłanych apostołów Jezusa Chrystusa. A każdego dnia na nowo rękom Pana zawierzajmy swoje całe życie i swój cały byt, a Pan nas niebawem zbawi. „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”!

Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Hansa Urwylera w Ostródzie 20 czerwca 1981 roku - Pokaż cały artykuł

Słowo biblijne z Księgi Izajasza 28, 16:

„Dlatego tak mówi Wszechmocny, Pan: Oto Ja kładę na Syjonie kamień, kamień wypróbowany, kosztowny kamień węgielny, mocno ugruntowany: Kto wierzy, ten się nie zachwieje”.

Przesłanie: Wytrwale budujmy w sobie świątynię Bożą.

Zasadnicze poselstwo: Prorok Izajasz był rodu królewskiego, a jego imię oznacza „Zbawienie Pańskie”. Żył ok. 800 r. p.n.e. W owym czasie ludzie kreowali sobie różnorakie światopoglądy i właśnie z tego powodu prorok mówi: „Dlatego tak mówi Wszechmocny, Pan: Oto Ja kładę na Syjonie kamień…”. Współcześnie też są liczne przeróżne światopoglądy, ale na ziemi są też ludzie, którzy identyfikują się ze zbawieniem Pana i stąd mogą zwać się „Izajaszami”. Wszyscy, którzy sakramentalnie powiązani są z Panem poprzez święty chrzest wodny i święte pieczętowanie, należą do rodu królewskiego. Wzniesienie wielkich budowli na ziemi rozpoczyna się publicznym uroczystym aktem położenia kamienia węgielnego. Na Syjonie nie ludzie, ale sam Bóg położył kamień węgielny pod budowę Kościoła Chrystusa. Tym kosztownym kamieniem jest Jezus Chrystus. Po położeniu kamienia węgielnego przez Ojca Niebieskiego nastąpił wspaniały rozwój budowy Kościoła, duchowego miasta Syjon, w którym przebywa Pan we wspólnocie ze swoimi wiernymi. Każdy z nas jest cząstką tej wspólnoty po przyjęciu do serca kamienia węgielnego, daru Ducha Świętego w wyniku świętego pieczętowania przez nałożenie rąk i modlitwę apostoła. Jest to początek budowy mieszkania dla Pana w naszych sercach. Biblia mówi, że na kamieniu węgielnym można wznosić budowle ze złota, srebra, drogich kamieni, z drzewa, siana i słomy. Na nabożeństwach otrzymujemy wieczne złoto i srebro. Tymi darami budujemy w naszej duszy świątynię Bożą na fundamencie kosztownego kamienia węgielnego, którą jest nauka Jezusa i apostolska. Biblia świadczy, że pierwsi apostolscy wierni trwali w nauce apostolskiej, we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. Przy czym łamanie chleba oznacza też zajmowanie się Słowem Bożym i dzielenie się nim z innymi. „Kto wierzy, ten się nie zachwieje”. Jeżeli jesteśmy z czymś skonfrontowani, co nam się nie podoba, to nie stajemy się chwiejni w wierze i nie odwracamy się od Pana i Kościoła, ale prosimy Pana o siłę i wytrwałość, aby móc uczestniczyć w Pierwszym Zmartwychwstaniu. Zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus, już nie jesteśmy obcymi i przychodniami, lecz współobywatelami świętych i domownikami Boga.

Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Jean-Luca Schneidera w Warszawie 21 października 2018 roku
Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Jean-Luca Schneidera w Warszawie 21 października 2018 roku
Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Jean-Luca Schneidera w Gdańsku 2 sierpnia 2015 roku
Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Jean-Luca Schneidera w Gdańsku 2 sierpnia 2015 roku
Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Wilhelma Lebera w Gdańsku 15 lipca 2007 roku
Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Richarda Fehra w Warszawie 5 listopada 1995 roku
Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Richarda Fehra w Gdyni 28 maja 1989 roku
Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Richarda Fehra w Gdyni 28 maja 1989 roku
Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Hansa Urwylera w Gdyni 21 czerwca 1981 roku
Uroczyste nabożeństwo Głównego Apostoła Hansa Urwylera w Gdyni 21 czerwca 1981 roku