Kościół
Nowoapostolski w Polsce

Archiwum słowa miesiąca z roku 2019

Styczeń: Bogaty w Chrystusie! - Pokaż cały artykuł

Naszym serdecznym życzeniem noworocznym jest przekonanie wiary wyrażone w 23. Psalmie: „Pan jest pasterzem moim, niczego mi nie braknie”!

Pomimo naszych trosk, starań i obaw, możemy śmiało powiedzieć: Bóg jest niezmiernie bogaty,
• bogaty w dobroć,
• bogaty w cierpliwość,
• bogaty w łaskę.

I On chce dzielić się swoim bogactwem z nami. Możemy mieć udział w tym bogactwie – a więc w Jezusie Chrystusie.

Zachęcamy i wzywamy do tego, abyśmy w roku 2019 koncentrowali się na celu, jakim jest ubogacanie się w Chrystusie! Motto bieżącego roku brzmi: „Bogaty w Chrystusie”!

Czym jest to bogactwo? Jak możemy je zdobyć? Tymi pytaniami zajmujmy się w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Z wielkim napięciem oczekujmy, jakie idee Duch Święty rozwinie w każdym z nas, w rodzinach, w społeczeństwie i w całym Kościele. Poza tym jest jeszcze coś, co ma dla nas szczególne znaczenie: bogactwem w Chrystusie możemy się dzielić bez stawania się uboższymi. Dzielmy się więc bogactwem w Chrystusie z naszymi bliźnimi i niech to nie tylko będzie dla nas możliwością czy potrzebą, ale naszym powołaniem i zadaniem.

Życzymy obficie błogosławionego 2019 roku!

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Luty: Zgłębienie konfliktu - Pokaż cały artykuł

Wielu ludziom brakuje wewnętrznego pokoju. Brakuje pokoju w sercu. Prawdopodobnie każdy przechodził taką fazę w swoim życiu. Często szuka się przyczyny zewnętrznej, na przykład: mój szef wywiera na mnie presję. Sąsiad szuka kłótni. Jest napięta atmosfera w domu. Długi mnie przerastają. Nie mam spokoju. O właściwej, wewnętrznej przyczynie niepokoju często się nie myśli, a mianowicie, że ma się konflikt z Bogiem.

Być może w jakiejś sprawie nie ma się czystej relacji z Bogiem. Ma się życzenie, ale miły Bóg zwyczajnie go nie spełnia. Ma się wspaniałą myśl, ale Bóg nie zwraca na nią uwagi. Po prostu nie robi nic, czego byśmy sobie życzyli. Żąda od nas czegoś, co nam się nie podoba i na co się nie zgadzamy. Jego wyobrażenie jest inne niż nasze. Nie rozumiemy Go.

To się zdarza częściej niż by się chciało, aż się nie zrozumie, że nie będzie się miało pokoju, dopóki nie rozwiąże się konfliktu z Bogiem. A rozwiąże się go wtedy, gdy się przemoże i powie zdecydowane „tak” dla woli Bożej. Jedynie to jest gwarancją odzyskania pokoju.

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Marzec: Boże, zrób coś! - Pokaż cały artykuł

Niekiedy się pragnie, żeby Bóg swoją mocą zaingerował w wydarzenie: jakimś spektakularnym aktem, jakimś znakiem, czymkolwiek, co objawiłoby Jego wszechmoc, zaprowadziło porządek, który zasadniczo by zmienił stan rzeczy. Dla Boga przecież jest to możliwe, dlaczego nie działa, dlaczego nic nie czyni?

Niektórzy chcieliby, żeby Bóg zaingerował w ich życie: jakimś potężnym czynem, być może jakimś małym cudem, po prostu interwencją na ich korzyść, a wtenczas wszystko by się zmieniło! Miły Boże, zrób coś!

Owszem, Bóg działa, Bóg coś robi, ale nie poprzez spektakularne akty, lecz poprzez swoje Słowo. Słowo Boże jest środkiem, za pomocą którego Bóg coś czyni. Bóg swoim Słowem ingeruje w dzieje i w wydarzenia. Jednakże nie poprzez zasadniczą zmianę uwarunkowań lub sytuacji w naszym życiu, ale poprzez zmianę nas. Jego Słowo jest tak potężne, że może całkowicie zmienić nasze spojrzenie na sprawy. Jego Słowo jest tak mocne, że może zmienić nasz stosunek do bliźniego. Jego Słowo jest tak olbrzymie, że może nas zmienić fundamentalnie.

Bóg nie zmienia świata, On zmienia ludzi. I nagle dostrzegam, że wszystko musi tak być, a nawet służy mi ku dobremu. Bóg wszystko czyni dobrze!

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Kwiecień: Prawdziwe bogactwo - Pokaż cały artykuł

Z wielką mocą, jak relacjonuje Łukasz w Dziejach Apostolskich, apostołowie składali świadectwo o zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Ich potężne świadectwo wzbudziło wiarę: wiarę w zmartwychwstanie i życie wieczne. Ta wiara tak ogarnęła pierwszych chrześcijan, że to, co ziemskie, straciło dla nich na znaczeniu. Teraz co innego miało priorytet. Postanowili podzielić się tym, co posiadali, tak aby nikomu niczego nie brakowało. Ziemskie bogactwo, majątek i dobra nagle przestały być już tak ważne. Łukasz mówi, że nikt nie mówił o swoich dobrach, że są jego: „A u tych wszystkich wierzących było jedno serce i jedna dusza i nikt z nich nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne”.

„Mój dom, moje akcje, moja kolekcja antyków, moje ciężko zarobione oszczędności...”. Czy wiara nie powinna również dziś motywować chrześcijan do patrzenia na to, co ziemskie i materialne z większym dystansem i umiarkowaniem i do przypisywania temu mniejszej wagi? Prawdziwe bogactwo przecież znajduje się gdzie indziej. Jest w Jezusie Chrystusie, Zmartwychwstałym, który przyjdzie ponownie, aby do siebie zabrać tych, którzy się na to przygotują, aby wraz z nimi w Królestwie Pokoju proponować zbawienie wszystkim ludziom. Chrystus jest naszym prawdziwym bogactwem i Zbawicielem!

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Maj: Dostosowanie - Pokaż cały artykuł

Do funkcjonowania wspólnoty niezbędny jest minimalny poziom dostosowania. Im bardziej zróżnicowane są potrzeby i cechy osób tworzących wspólnotę, czy to w rodzinie, w życiu zawodowym, czy w jakiejkolwiek innej grupie, tym większe dostosowanie wymagane jest od jednostki; dostosowanie w sensie uwzględniania różnych potrzeb i życzeń, ale także poprzez poszukiwanie i propagowanie tego, co wspólne, a to czasami wiąże się z rezygnacją z własnych życzeń i wyobrażeń.

To samo dotyczy wspólnoty z Chrystusem: bez dostosowania ona nie funkcjonuje. Nie chodzi tu jednak o to, żeby ludzie dostosowali się do siebie nawzajem, ale o dostosowanie się do Chrystusa. Wspólnota z Chrystusem oznacza, że każdy kieruje się Chrystusem, każdy obiera Go sobie za wzór, każdy chce się Jemu podobać, każdy chce być blisko Niego. Im bardziej każdy stara się dostosować swoje życie, swoje myślenie, swoje działanie i postępowanie do Chrystusa i do Jego Ewangelii, tym łatwiej jest też zrozumieć bliźniego. To jest siła wspólnoty chrześcijańskiej.

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Czerwiec: Wielbmy Ducha Świętego - Pokaż cały artykuł

Duch Święty, który objawia Jezusa Chrystusa i składa świadectwo o Nim oraz wzmacnia naszą wiarę, która jest darem Bożym i pozwala nam poznawać Trójjedynego Boga, Ojca, Syna i Ducha Świętego, jest nam pomocny w życiu i w wierze. Duch Święty wprowadza we wszelką prawdę i świadczy, że Jezus Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Stąd też jest wzorem wypełniania woli Bożej dla wszystkich ludzi wierzących w Pana Jezusa, pragnących życia w wiecznej społeczności z Trójjedynym Bojem. Jeżeli dajemy się inspirować i prowadzić przez Ducha Świętego, to doświadczamy pocieszenia i wzmocnienia w życiu i w wierze oraz wsparcia we wzrastaniu w usposobieniu Pana, aby stawać się coraz bardziej podobnymi do Niego. Duch Święty jednak też ostrzega i przypomina słowa Jezusa Chrystusa: „Jeśli bowiem nie uwierzycie, że to Ja jestem [Synem Bożym i Zbawicielem], to pomrzecie w swoich grzechach”.

W Zielone Świątki upamiętniamy zesłanie Ducha Świętego i założenie Kościoła Chrystusa. Mamy też na uwadze, że w zróżnicowanej historii chrześcijaństwa jedno pozostało niezmienne, a mianowicie, że Duch Święty zachował żywą wiarę w Jezusa Chrystusa jako Syna Bożego. Poświadcza i uczy, że Pan Jezus jest Bogiem, który uniżył się z miłości zbawczej do ludzi, przybierając postać człowieka, poczętego z Ducha Bożego, narodzonego przez Marię Pannę. Żył na ziemi i nauczał woli Bożej słowem i przykładem. Zwyciężył diabła i zło grzechu oddzielającego ludzkość od Boga i dobrowolnie wziął na siebie śmierć męczeńską. Złożył swoje życie jako okup zbawienia, zmartwychwstał, założył swój Kościół i wyposażył go w Apostolat. Wstąpił do nieba, aby przygotować miejsce dla tych, którzy Go przyjmą i w Niego uwierzą, celem zabrania ich do siebie przy swoim ponownym przyjściu. We wszystkich czasach Duch Święty działał w Kościele i strzegł zasadniczych elementów Ewangelii, natomiast poprzez Apostolat głosi też ponowne przyjście Chrystusa. Wszyscy, którzy przyjmują to poselstwo, dostępują przygotowania niezbędnego do bycia na wieki u Pana właśnie dzięki Słowu Bożemu, rozgrzeszeniu i sakramentom z mocy Ducha Świętego.

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Lipiec: Mowa - Pokaż cały artykuł

Mowa wiele mówi o człowieku. Sposób wyrażania, sposób, w jaki się mówi, słowa, jakich się używa, ujawniają wiele na temat osoby, jej natury, jej życia, wykształcenia, osobowości i postępowania. Na podstawie mowy można wywnioskować też pochodzenie danej osoby. Po pewnych specyficznych cechach językowych poznajemy, czy ktoś pochodzi na przykład z północy czy z południa Europy. W przypadku Apostoła Piotra nie tylko mowa go zdradziła, że pochodzi z Galilei, ale też jego osobowość jako ucznia Jezusa go zdemaskowała, tak że stwierdzono wprost: „I ten był z nim”, „I ty jesteś z nich”. Czyli że miał styczność z Panem Jezusem. Mowa jego ujawniła, z kim przebywał.

Czy nie powinno się rozpoznawać też chrześcijan po ich mowie i osobowości? Chociażby już po tym, że w swoim słownictwie nie stosują niektórych słów i wyrażeń, że mówią „zawsze przyjaźnie”, nawet jeśli są wyszydzani z powodu wiary. To już zalecał Apostoł Paweł swoim wiernym. Uczył też, aby wszystko, co mówią, podobało się Bogu, który bada serca. Okazjonalny „test mowy” nigdy nikomu nie zaszkodzi.

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Sierpień: Modlitwa poranna - Pokaż cały artykuł

Jedną z głównych składowych wiary chrześcijańskiej jest modlitwa. W katechizmie Kościoła Nowoapostolskiego rozdział zatytułowany „Chrześcijanin i jego życie w wierze” rozpoczyna się pytaniem: „Co rozumiemy przez modlitwę?”. Świadczy to o wielkim znaczeniu, jakie ma modlitwa dla życia w wierze. Czym byłby dzień nierozpoczęty modlitwą?

Jeżeli rano w modlitwie zawierzamy się opiece i trosce Boga, to nie brakuje w niej prośby, żeby Bóg otoczył nas ochroną anielską. Wyrażamy tym samym, że nasze życie znajduje się w rękach Boga oraz że jesteśmy całkowicie zależni od Boga.

Prośba o ochronę aniołów oznacza również, że w pełni polegamy na Bogu, ponieważ troszczy się o nas i nie spuszcza nas z oczu. W ten sposób wyrażamy, że również dziś mamy prawo odnieść do nas zapewnienie starego Psalmu: „Albowiem aniołom swoim polecił, aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich”. Czyż można lepiej rozpocząć dzień, aniżeli z taką ufnością i radością z wiary?

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Wrzesień: Równe szanse - Pokaż cały artykuł

Wszyscy o tym mówią, częstokroć też poważnie, ale nikomu się nie udaje stworzyć równych szans dla wszystkich. Niektóre kraje są zamożniejsze, inne mniej, stąd też szanse są zróżnicowane. Ktoś może być bardzo utalentowany lub bardzo pilny, a jednak w życiu niewiele osiąga, ponieważ nie ma szans. Czy w Kościele nie jest podobnie? Istnieją milionerzy, istnieją tacy, którzy radzą sobie bardzo dobrze. Ale są też wierni, którzy mają bardzo mało albo nic. Nawet nie mają bieżącej wody. Niektórzy są dobrze wykształceni, a inni nie mają możliwości nawet nauczenia się czytania i pisania. Skrajne różnice. Podobnie odnośnie przyszłości i zbawienia ten i ów pyta samego siebie: czy mam jakąś szansę wzięcia udziału w Dniu Pańskim?

Bóg nie patrzy na to, kto ma najtrudniej w życiu i zabierze go do siebie z powodu tego, że wiele musi cierpieć. Bóg zbawi wszystkich, którzy pragną mieć z Nim wieczną wspólnotę, bez względu na to, gdzie i jak żyją, co posiadają i jak wygląda życie w ich zborze. Ważna jest miłość do Boga i wierne naśladownictwo Pana. Nie martw się niepotrzebnie, wykorzystaj swoją szansę, a Pan obdarzy cię łaską i zbawieniem.

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Październik: Wykluczenie - Pokaż cały artykuł

„Uczyńmy człowieka na obraz nasz, podobnego do nas”. – Nic nie pokazuje tak wyraźnie losu i dramatu upadku człowieka w grzech dla życia tu na ziemi, jak zachowanie człowieka wobec drugiego człowieka. Stworzony na obraz Boga człowiek nie widzi już w drugim człowieku swojego odpowiednika jako obrazu Boga, czyli istoty obdarzonej przez Boga tą samą godnością, ale postrzega go jako odmiennego, obcego, gorszego, czy też jako przeciwnika i wroga.

Gdzie rozpoczyna się to fatalne rozgraniczenie i wykluczenie? W osądzaniu drugiego. „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni”, to przykazanie Pana Jezusa jest kluczem w relacjach międzyludzkich. Kto osądza swojego bliźniego, zawsze wyznacza granicę między nim a sobą. Kto osądza bliźniego, ten wywołuje rozdźwięk i podział. W naturze ludzkiego osądu leży prawdopodobieństwo, że ten osąd obarczony jest błędem, a często całkowicie fałszywy: „Czy z Nazaretu może być coś dobrego?”.

Nikt nie chce być błędnie oceniany ani osądzany; nikt nie chce sądu, każdy pragnie łaski. Okazujmy ją także naszemu bliźniemu.

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Listopad: Z całą mocą - Pokaż cały artykuł

Duch Święty działa potężnie – tak było dawniej, tak jest dziś i tak będzie jutro. Duch Święty upomina, wzmacnia, pociesza i inspiruje. Jest stałym towarzyszem we wszystkich sytuacjach życiowych.

Rozpoznajemy Ducha Świętego w Jego działaniu:

• W Kościele Chrystusa od zawsze umacnia wiarę w Pana Jezusa – także w prześladowaniach, potrzebach i cierpieniach. Wzywał wówczas i obecnie do przekazywania Ewangelii z pewnością, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym.

• Poprzez urząd apostolski Duch Święty przygotowuje wierzących na ponowne przyjście Pana Jezusa. Poprzez Apostolat wierzący otrzymują dar Ducha Świętego, a we wspólnocie obchodzą uroczystość świętej wieczerzy.

• Duch Święty działa w zborach – działa zarówno w małych, jak i dużych zborach – niezależnie od warunków życiowych i kultur; On jest obecny.

• W wierzących Duch Święty sprawia moc do pozostania wiernym Jezusowi Chrystusowi, do wierzenia i ufania Jemu. Duch Święty daje siłę do znoszenia obciążeń i służenia bliźniemu w Kościele.

Nic nigdy nie powstrzyma Ducha Świętego. Nic nie powstrzyma rozwoju Królestwa Bożego. Duch Święty działa z całą mocą. Z całą mocą też pragniemy uwidaczniać tę moc w Kościele, jak i w nas samych.

Dziękujmy wciąż na nowo Bogu Duchowi Świętemu za Jego działanie w Kościele Chrystusa, w urzędzie apostolskim, w zborach i w każdym z nas.

Kościół Nowoapostolski w Polsce

Grudzień: „Winien” i „ma” - Pokaż cały artykuł

Ostatnia kartka kalendarza przypomina nam o tym, że za kilka tygodni nieodwołalnie zakończy się rok. Czego nie zdziałaliśmy w ciągu ostatnich jedenastu miesięcy, prawdopodobnie już nie zdziałamy też w pozostałych trzech tygodniach, poza nielicznymi wyjątkami lub szczęśliwymi przypadkami.

Niestety, człowiek z natury jest taki, że w jego sumieniu najpierw budzą się braki, niedopatrzenia i zaniedbania, czyli wszystko, co jest po stronie „winien”, zanim zastanowi się nad tym, co jest po stronie „ma” w jego życiu. Nawet jeśli nie osiągnęliśmy wszystkiego, co chcieliśmy osiągnąć i nie otrzymaliśmy wszystkiego, czego sobie życzyliśmy i na co liczyliśmy na początku roku, to jedno trzeba stwierdzić bezwzględnie: zawsze mieliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy do podążania drogą, która prowadzi do Boga i to zupełnie niezależnie od własnych starań – ponieważ Bóg daje nam to z łaski.

Kościół Nowoapostolski w Polsce